Autor: Jarosław Gniła, lektor Black Horse 

Nieraz pewnie zastanawiałeś się, jaki poziom opanowania języka angielskiego będzie dla ciebie wystarczający. Każda ucząca się języka osoba pragnie posługiwać się nim swobodnie, bez dłuższych przerw na zastanowienie, czy też bez popełniania większych błędów. O tym, czy i ewentualnie kiedy zakończyć naukę języka myślą nie dzieciaki, ale zwykle młodzież i dorośli. Szczególnie w przypadku młodzieży opanowanie języka na poziomie B2 (mniej więcej poziom wymagany do pomyślnego napisania matury rozszerzonej) stanowi bodziec do zarzucenia nauki, a właściwie brak bodźca do jej kontynuowania. Czy jednak znajomość jakiegokolwiek języka na poziomie B2 jest wystarczająca?

Czy poziom B2 wystarczy?

Wszystko zależy oczywiście od indywidualnych potrzeb, jak również sytuacji, w których będziemy danego języka używać. Jadąc na wakacje możemy względnie swobodnie funkcjonować posługując się mową nieskomplikowaną, wręcz prostą – tu zatem repertuar słownictwa i zasoby gramatyczne na poziomie niższym niż B2 w zupełności nam wystarczą. Jednakże nasze życie to niestety nie wieczne wakacje. Co więcej życie zaskakuje nas na każdym kroku i potrzeba swobodnej wypowiedzi na mocno zaawansowanym poziomie może okazać się absolutnym minimum, zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. Ten fakt sprawia, że bez umiejętności mówienia, pisania, czytania, czy słuchania na odpowiednio wysokim poziomie wielu z nas może nie doczekać się nie tylko wymarzonego awansu, ale w ogóle nie znaleźć pracy odpowiadającej naszym oczekiwaniom.

Jak utrzymać osiągnięty poziom języka?

Umówmy się, że osiągnąłeś poziom B2 (sam fakt wskoczenia na tenże poziom oznacza biegłą umiejętność posługiwania się językiem w każdym możliwym kontekście i przy wykorzystaniu każdej z umiejętności językowych), mało tego, potwierdziłeś go zdanym egzaminem FCE (English First) i zadajesz sobie pytanie, co dalej? Pewnie stwierdzisz, że to, czego już się nauczyłeś wystarczy, bo póki co nieźle sobie radzisz, a twój angielski i tak stoi na wyższym poziomie niż w przypadku kolegów, czy współpracowników. Fajnie, jednakże nie możesz się bardziej mylić. Każdy rok, miesiąc, tydzień, a nawet dzień bez rozwijania umiejętności językowych zepchnie cię niestety tam, gdzie byłeś wcześniej – na poziom B1. Nie oznacza to oczywiście, że nauka języka musi stać się życiowym priorytetem, jednakże nie zaszkodzi, jeżeli nadal pozostanie jednym z nich.

C1 – czy to ma sens?

Liczba osób, które zatrzymały się ze swoją wiedzą na poziomie B2 jest naprawdę duża i choć nie ma oficjalnych statystyk na ten temat, sam znam sporo osób, które doświadczyły tego problemu. Jeszcze więcej znam takich, których poziom języka znacząco się obniżył. Co zatem zrobić? Jak żyć? Jak sprawić, by nasze umiejętności pozostały na tym samym poziomie? Odpowiem następująco – nie da się. Nie da się po prostu stać w miejscu nie staczając się po równi pochyłej do poziomu B1. To, co często rozumiemy w biznesie, czy innych dziedzinach życia, wielokrotnie nie ma zastosowania w kwestii nauki języka. Jeżeli nie wyjdziesz poza swoją strefę komfortu i nie zaczniesz stawiać sobie wyższych niż dotychczas celów, w niedalekiej przyszłości zbyt wygórowanymi zaczną ci się wydawać cele już wcześniej zrealizowane. Chcesz zatem utrzymać opanowany poziom języka? Jeśli tak, musisz mierzyć wyżej niż dotychczas. Musisz zacząć pracować z materiałami, które już na pierwszy rzut oka wydają się wymagające. Każda posiadana już przez nas umiejętność wymaga tego, aby nad nią pracować, a co za tym idzie rozwijać. Wracając zatem do kwestii poziomu B2 jako absolutnego minimum, odpowiedź brzmi – TAK. Czy można z kolei zarzucić naukę języka osiągnąwszy tenże poziom? Definitywnie NIE.

Tym wpisem chciałbym zachęcić każdą uczącą się języka osobę do kontynuowania swojego rozwoju. Możliwości mamy mnóstwo, a argumentacja w stylu brak wolnego czasu, czy też środków finansowych jest naprawdę nieco naciągana. W dzisiejszych czasach mamy takie możliwości, aby doskonalić nasze umiejętności językowe, że domniemany brak funduszy, czy też nadmiar obowiązków nie mają tu nic do rzeczy. Osiągnąłeś poziom B2, pracuj nad skokiem jakościowym. Czyż znajomość języka na poziomie C1 może w jakikolwiek sposób zaszkodzić?

Jeśli zainteresował Cię temat – przeczytaj jeszcze nasz blogowy artykuł autorstwa Tomka Knapa „Egzamin Cambridge Advanced – poziom C1”